Membrana dachowa coraz częściej zastępuje starą dobrą papę, a jej kariera tym bardziej przyśpiesza, jak poddasza zaczynają być wykorzystywane jako lokale mieszkalne.
Czemu membrany?
Podstawową zaletą membran jest nieprzepuszczalność wody w stanie ciekłym, a także skupionym. Membrana dachowa nie wpuszcza do środka kurzu i ogranicza przewiewanie wiatru. O ile kiedyś, gdy poddasza wykorzystywane były jako pomieszczenia magazynowe lub strych, właściwości te nie były najważniejsze, to współcześnie, kiedy coraz częściej odgrywają one role lokalu mieszkalnego, membrana dachowa jest coraz chętniej wykorzystywana jako narzędzie do uszczelniania dachu. Sukces tego materiału wziął się stąd, że membrany nie powodują utraty przez termoizolacje jej właściwości. Nie pozwalają dotrzeć wilgoci do izolacji i przy ich zastosowanie nie jest wymagane wykonanie szczeliny wentylacyjnej na wełnę mineralną. Nie musimy też stosować deskowania, które było wcześniej niezbędne do położenia papy. Tym samym całość jest dużo prostsza, tańsza i szybciej wykonana.
Jak działa membrana?
Konstrukcja dachu powinna być tak pomyślana, aby z jednej strony zapewniał on szczelność, a z drugiej nie magazynował pary wodnej. Ta bowiem jeśli nie ma gdzie uciec, zaczyna się skraplać, co sprawia, że wilgoć zagrażać będzie bezpośrednio budynkowi. Membrana pozwala przepuszczać parę wodną w obu kierunkach, ale nie pozwala na przemieszczanie się wody do środka termoizolacji. Dzięki temu wełna mineralna jest bezpieczna. Ponadto w przypadku uszkodzenia pokrycia dachowego, nawiania pod nie śniegu czy deszczu, woda spłynie po membranie do rynien.